Newsletter

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
To pole jest wymagane
Akceptuję regulamin
To pole jest wymagane

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Porozmawiajmy jak Borkowska z Borkowskim

Małgorzata Borkowska , Igor Borkowski

Porozmawiajmy jak Borkowska z Borkowskim - Księgarnia UK
Dostępny
Dostępne mniej niż 10 sztuk.
Czas kompletacji ok. 8 dni roboczych.
37,38 zł
Tania wysyłka do UK
Zobacz dostępne formy płatności.
:

 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Małgorzata Borkowska , Igor Borkowski
Tytuł / Title Porozmawiajmy jak Borkowska z Borkowskim
Język / Language polski
Wydawca / Publisher Tyniec
Rok wydania / Year published 2020
   
Rodzaj oprawy / Cover type Brak
Wymiary / Size 14.5x20.5
Liczba stron / Pages 253
Ciężar / Weight 0,2900 kg
   
ISBN 9788373549111 (9788373549111)
EAN/UPC 9788373549111
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Usiedliśmy rozmawiać. Niby to nie był pierwszy raz, niby wcześniej to się już zdarzało. Teraz okazało się, że będziemy rozmawiać inaczej. To znaczy, w jakimś stopniu będziemy rozmawiać, a w jakimś, większym, jedno będzie mówić, a drugie będzie słuchać (czasem zadając pytania, czasem coś wtrącając, czasem nieco prowokowane odpowiadając). Nazywamy się tak samo, przynajmniej częściowo interesuje nas, choć z różnych perspektyw, fenomen życia zakonnego (a najbardziej żeńskiego, klauzurowego, na ziemiach polskich; to w przypadku Borkowskiego, Borkowska w bogatszych i wielowątkowych kontekstach jest mistrzynią). Postanowiliśmy się na spokojnie rozmówić. Owoc tego rozmawiania Czytelnik znajdzie w książce. Pytającego Borkowskiego fascynuje i zastanawia, jak to jest, że się jednak decyduje na życie zakonne, wspólnotowe, mnisze. Oględnych czy uogólniających wyjaśnień jest wiele, trudno wytłumaczyć coś tak osobistego i niewyrażalnego jak fenomen powołania. Dlatego w rozmowie wiele będzie właśnie o tym, jak to się wszystko z tak zwanym wstąpieniem dzieje. My, Borkowscy, tak mamy, że patrzymy na życie zakonne, żeńskie, mówiąc między nami szczerze, chyba jeszcze bardziej niż męskie, z prostą sympatią i naturalnym zrozumieniem, oby (to w odniesieniu do Borkowskiego) bez protekcjonalności, miejmy nadzieję (to co do Borkowskiej) bez nieuzasadnionej idealizacji. Czy nam się uda mówić ze sobą szczerze, ocenią Świadkowie, czyli Czytelnicy.
Borkowska znalazła się w niepowtarzalnym miejscu w niezwykłym czasie. Pewnie każdy ma taki czas i takie miejsce, ale w biografii Borkowskiej wyraźnie dostrzegalne jest następstwo i skutki tych spotkań na drodze życia. Nie chodzi tu wyłącznie o spotkania z Ludźmi, jeśli mamy na myśli warstwę realną, doczesną. Chodzi także o spotkania z bohaterami zbiorowej wyobraźni, o spotkania ze słowem, tekstem, relacją, którą buduje. Bardzo to wszystko Borkowskiego będzie ciekawić, dlatego sporo miejsca poświęci dociekaniu, jak to było z tym słowem. Chyba wie, o co pyta, skoro ma do czynienia z Borkowską Wielu Wcieleń, także z Pisarką (Borkowski od lat czyta na zajęciach z kreatywnego pisania „Bajki starej mniszki”, a później prosi, by według wzoru własną napisać. Współczesna napisała, to i kolejni Współcześni mogą próbować). Prosimy wspólnie o wybaczenie, że zaprzątniemy uwagę Czytelnika prywatnymi sprawami, oboje jesteśmy z pierwszego wykształcenia polonistami, trudno czynić zarzut z tego, że o polonistyce tyle będzie. Będzie, bo musimy sobie wszystko wyjaśnić. Borkowska wciąż będzie zmierzać, a Borkowski skutecznie przeszkadzać w tej wędrówce, do tego, by Czytelnikom powiedzieć  to, co ważne.  Borkowski jest tu słabszym ogniwem, łapanym na nieznajomości rzeczy, na zadawaniu nietrafionych pytań, na ujawnianiu wstydliwych przekonań. Trudno. Tak było, niech będzie w formie drukowanej.
Rozmawialiśmy długo, z przerwami, co jakiś czas. Umówiliśmy się, jak Borkowska z Borkowskim, że to nie będzie klasyka gatunku, że to nie będzie wywiad-rzeka, który w centrum stawia biografię w chronologicznym jej układzie („Urodziła się pani i co było dalej…?”). Borkowski, który odpowiada za kształt tekstu, zapatrzył się na książeczkę-bibelot „Do ciotusieńki dobrodziejki…”, powieść epistolarną, fikcyjną w treści i w odniesieniu do bohaterów, realną w formie i autorstwie (ilu się nabrało, wie tylko Borkowska, wydawca i nabrani, gdyby się zliczyli). Borkowska chyba jednak chciała, by było za porządkiem od narodzin do dnia dzisiejszego, zgodnie z kalendarzem, logiką, następstwem czasu i faktów. Borkowskiemu udało się przekonać, że może być inaczej, nie musi być za porządkiem (między nami mówiąc, wziął po prostu na przeczekanie).


Książka Porozmawiajmy jak Borkowska z Borkowskim z wysyłką do UK i Irlandii (Londyn, Glasgow, Dublin etc.)



Tagi produktowe