Bądź mi zdrów, Krakowie,
Kroke, blajb gezunt.
Czeka na mnie furka, pora iść.
Wróg mnie wygnał z domu,
Goni mnie jak psa,
Wróg okrutny zabić chce mój świat.
Bądź mi zdrów, Krakowie,
Kroke, drogi tak,
Może widzę cię ostatni raz.
Na mej matki grobie
Stałem dziś bez sił,
Wypłakałem serce, ciężko mi.
Wypłakałem oczy
Do ostatniej łzy,
Gdzie ojcowski zimny kamień trwa.
Grobu mego dziadka
Nie znalazłem już,
Pewnie tam z macewy został piach.
Bądź mi zdrów, Krakowie,
Święta ziemia twa,
Tutaj Tate, Mame w wiecznym śnie.
Tak bym chciał u kresu
Spocząć obok nich.
Gdzie mój grób wykopią, kto to wie?
Bądź mi zdrów, Krakowie,
Kroke, blajb gezunt.
Czeka na mnie furka, pora iść.
Wróg mnie wygnał z domu,
Goni mnie jak psa,
Wróg okrutny zabić chce mój świat.
Mordechaj Gebirtig
Informacja dotycząca wprowadzenia produktu do obrotu:
Ten produkt został wprowadzony na rynek przed 13 grudnia 2024 r. zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami (Dyrektywą o ogólnym bezpieczeństwie produktów). W związku z tym może on być nadal sprzedawany bez konieczności dostosowania do nowych wymogów wynikających z Rozporządzenia o Ogólnym Bezpieczeństwie Produktów (GPSR). Produkt zachowuje pełną legalność w obrocie, a jego jakość i bezpieczeństwo pozostają zgodne z obowiązującymi wcześniej standardami.
Information regarding product placement on the market:
This product was placed on the market before December 13, 2024, in accordance with the applicable regulations at the time (the General Product Safety Directive). As a result, it can continue to be sold without needing to meet the new requirements introduced by the General Product Safety Regulation (GPSR). The product remains fully compliant with all previously valid legal standards, ensuring its continued quality and safety.