MROCZNE KARKONOSZE. NIEWYJAŚNIONE TAJEMNICE. HISTORIA RODEM Z ARCHIWUM X. Dźwięki przybierały na sile. Industrialne, basowe tony przenikające każdą komórkę ciała. Uporczywe i rytmiczne, jakby ktoś na
NA IZERSKICH SZLAKACH NIKOMU NIE MOŻNA UFAĆ. NAWET WŁASNEMU UMYSŁOWI.
Głuchy trzask. Wołanie o pomoc. I cisza, która aż dzwoni w uszach. Polanę otoczoną kamiennymi wałami spowija gęsta mgła. Górski
Kowary są jak miasto oglądane w negatywie. Jakby rzeczywistość nie przyznawała się tutaj do samej siebie, odwracała na lewą stronę, udawała. Ale co? I dlaczego?
Zapraszamy czytelników do podziemne