Obraz rodzącego się wbrew społecznym tabu uczucia szlachcianki Heleny Konwickiej, domniemanej babki autora książki, do Żyda z Bujwidz.
W tle: Wileńszczyzna końca XIX wieku i atmosfera postyczniowa,
- Polek! Polek! - krzyczał Kajaki, biegnąc przez błotnistą łakę. Bardzo mu się śpieszyło.
- Polek! Polek!
Przeskoczył rów z tęczowymi okami na smolistej wodzie. Potknął się, przyklęknął jakby z zam
Ja też jestem Żydem. (...)
Jestem Żydem, bo nie mam swojej ziemi,
bo tułam się z miejsca na miejsce,
bo nikt nie rozumie mojej mowy,
bo można mi napluć w twarz,
jestem Żydem, bo można mnie bezka
Bohater, straciwszy po wypadku pamięć, krąży po Warszawie surrealistycznej i tajemniczej, wplątując się, mniej lub bardziej świadomie, w niejasne zajścia i afery. Jednocześnie stale próbuje znaleźć o
Tom stanowi połączenie bodaj najczarniejszej powieści Konwickiego, „Rzeki podziemnej“ o stanie wojennym, oraz przepełnionego humorem i inkrustowanego rysunkami autora raptularza z połowy lat 80. Fabu
Ja tu jestem przejazdem, przelotem, przepełzem. Wy to też o sobie powiecie. Ale wy wrośliście tu na amen i kiedy będą was stąd wyrywać, zabierać na zawsze jak krzak kartofli, będziecie wyć i zapierać