Według mnie „Dziennik snajpera” to jedna z najwybitniejszych książek z zakresu literatury wojennej, jaka wyszła spod pióra współczesnego polskiego pisarza. Autor, który walczył ramię w ramię z Czecze
o najlepsza książka o Legii Cudzoziemskiej napisana przez Polaka. Autor cały czas spod swego białego kepi puszcza do czytelnika oko, a jego opowieść nawiązuje do konwencji wypracowanej niegdyś przez
Znajdziecie tu gniew i strach, przejmujące zimno, błoto i brud. Długotrwałe oczekiwanie na walkę, wszechobecną żołnierską nudę, jak i nagłe skoki adrenaliny podczas chaotycznych starć. Są rany i śmie