Newsletter

Otrzymuj jako pierwszy informacje o nowościach i promocjach!

Email:
Wyrażam zgodę na otrzymywanie oferty handlowej. Więcej
To pole jest wymagane
Akceptuję regulamin
To pole jest wymagane

Nasz newsletter wysyłany jest zwykle raz na miesiąc.

Burek na śniadanie Serbia dla koneserów

Argymir Iwicki

Burek na śniadanie Serbia dla koneserów
Dostępny
Dostępne 10+ sztuk
Wysyłka w ciągu 3-4 dni roboczych.
54,39 zł 44,25 zł

Zobacz dostępne formy płatności.
:

Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 45,32 zł
Pospiesz się! Obecna cena jest korzystna. W tej cenie mamy ograniczoną liczbę egzemplarzy.
 
Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type książka / book
Dział / Department Książki i czasopisma / Books and periodicals
Autor / Author Argymir Iwicki
Redakcja / Editor Małas Janina
Tytuł / Title Burek na śniadanie
Podtytuł / Subtitle Serbia dla koneserów
Język / Language polski
Wydawca / Publisher Bernardinum
Rok wydania / Year published 2022
   
Rodzaj oprawy / Cover type Twarda
Wymiary / Size 22.0x22.0
Liczba stron / Pages 320
Ciężar / Weight 1,1950 kg
   
ISBN 9788378238195 (9788378238195)
EAN/UPC 9788378238195
Stan produktu / Condition nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
Burek może być z mięsem, ze szpinakiem, świeżym serem, a w post z ziemniakami. Od spodu tłusty, w buzi gorący. Popity naturalnym jogurtem daje kopa na pół dnia. Każda piekarnia ma przynajmniej dwa stoliki, przy których rano można usiąść i spokojnie wsunąć trójkącik ciasta w usta. Burek kosztuje grosze, ale nie wstydzi się go zjeść żaden majętny Serb. Normalny obrazek - właściciel mercedesa, w obciętych dżinsach i w klapkach, ze złotą ketą na szyi, drepcze do pekary. Tam zajada gorące śniadanie, a obok to samo robi pracownik komunalki w brudnych ogrodniczkach, który za chwilkę wejdzie na śmieciarę i pojedzie czyścić Belgrad.
Dzięki burkowi podróżowanie po Serbii jest zarazem i tanie, i smaczne. A na obiad można zjeść równie tanią pljeskavicę. Mielone, grillowane mięso w bułce. Wygląda jak hamburger, ale każdy Serb wie, że to pljeskavica była pierwsza!
Największy kraj byłej Jugosławii nie ma nadmorskich plaż. Amatorzy smażalni pod słońcem nie znajdą tutaj swego miejsca, chyba że zdecydują się na piasek w którymś z naddunajskich kurortów. Amatorzy gór będą zaskoczeni Starą Planiną. Widoki jak w Bieszczadach. Wysokie, prawie dwukilometrowe góry porośnięte tylko trawą. Pomiędzy wierzchołkami przykucnęły wąwozy. Puste. Czasami przejdzie pasterz z owcami. Pionowe ściany i szum kaskad. Chillout do potęgi. Co kilkaset metrów taki nasz wąwóz Homole, tyle że bez tłumów i kas na wejściu.
W Serbii słychać ciągle muzykę graną na ulicach, dla zwykłych ludzi, a nie tylko pod turystów. Folk jest ciągle żywy. Największy na świecie festiwal trębaczy musiał narodzić się w tym kraju.
Ale najwspanialsi są Serbowie. Wystarczy zagadać w ogólnosłowiańskim języku, a już zapraszają na kawę i rakiję. Pamiętaj, że tutejszy alkohol pije się mikroskopijnymi łyczkami, a przy wznoszeniu toastu trzeba patrzeć swojemu towarzyszowi w oczy.


Książka Burek na śniadanie z wysyłką za granicę

Klienci, którzy kupili ten produkt nabyli również
 

Tagi produktowe