Product info / Cechy produktu
Rodzaj (nośnik) / Item type
|
książka / book
|
Dział / Department
|
Książki i czasopisma / Books and periodicals
|
Autor / Author
|
Daniel Warzocha
|
Tytuł / Title
|
Piotrków Trybunalski w PRL
|
Podtytuł / Subtitle
|
Życie miasta w latach 1945–1989
|
Język / Language
|
polski
|
Wydawca / Publisher
|
Księży Młyn
|
Rok wydania / Year published
|
2022
|
|
|
Rodzaj oprawy / Cover type
|
Twarda
|
Wymiary / Size
|
17.0x24.5
|
Liczba stron / Pages
|
344
|
Ciężar / Weight
|
0,7000 kg
|
|
|
Wydano / Published on
|
17.12.2022
|
ISBN
|
9788377297018 (9788377297018)
|
EAN/UPC
|
9788377297018
|
Stan produktu / Condition
|
nowy / new - sprzedajemy wyłącznie nowe nieużywane produkty
|
PRL... Dla seniorów nostalgiczne wspomnienia młodości, dla młodzieży niemalże era dinozaurów, dla innych po prostu historia, która budzi żywe zainteresowanie, a nierzadko skrajne emocje... A przecież życie dwóch pokoleń piotrkowian nie kręciło się wokół polityki. Niby była stale obecna, ale często na marginesie – na zasadzie dość obojętnie traktowanego rytuału. Cóż znaczyły hurtowo rozdawane legitymacje ZMS, czerwone krawaty i listy obecności przed pochodami, gdy subiektywnie ważniejsza była matura czy randka, przez okna przenikała woń kwitnących kasztanów, a po południu można było wybrać się do „Czarów”, „Hutnika” czy „Hawany” czy pojechać ciuchcią do Sulejowa… Lata 1945–1989 to istotny okres w dziejach Piotrkowa Trybunalskiego. Był to wówczas znaczący ośrodek przemysłu – szczególnie szklarskiego, włókienniczego i maszynowego. Rozwinęło się też szkolnictwo – nigdy wcześniej ani później nie wybudowano tylu gmachów służących oświacie, które z powodzeniem pełnią swoją funkcję do dziś. W porównaniu z okresem przedwojennym blisko o połowę zwiększyła się liczba ludności, stopniowej poprawie uległ poziom życia i stan zdrowotności większości piotrkowian. Kiedy Piotrków Trybunalski stał się miastem wojewódzkim, a kiedy ośrodkiem akademickim? Dlaczego dziewczęta ze „Zrzeszenia” i chłopcy z „Chrobrego” spotykali się pod „Antosiem”? Czy w „Kaczym Dołku” można było zjeść kaczkę? Dlaczego właśnie ostatnie w gierkowskiej dekadzie Centralne Dożynki tak mocno utkwiły w pamięci piotrkowian? O tym przeczytasz w książce.
Książka Piotrków Trybunalski w PRL
z wysyłką za granicę