Świat otwiera przed nami nieograniczone możliwości – do takiego wniosku dochodzi bohaterka książki i ma rację. Aby jednak z nich skorzystać, trzeba być otwartym na ten świat, nie bać się zmian ani wy
Czasem tak bywa, że trzeba uciec od swojego życia, żeby zacząć żyć naprawdę. Za sprawą przypadku w peryferyjnej dzielnicy Szczecina, na skraju lądu i wody, spotyka się kilkoro takich uciekinierów. Po
„Zatoka trujących jabłuszek” istnieje naprawdę, w przeciwieństwie do Klubu Mało Używanych Dziewic, który ożył tylko na kartach książek Moniki Szwai.
Jego „matki założycielki” zdobyły sobie wszakże t
„Matka wszystkich lalek” to książka, w której Monika Szwaja opisała losy dwóch kobiet, różniących się właściwie wszystkim, od wieku począwszy. Jedna z nich, córka polsko-bretońskiego małżeństwa, dobi
Życie jest jak kocioł z zupą z tytułowej ryby – zawsze gdzieś czyha odrobina trucizny!
Ryba fugu jest bardzo smaczna, ale jeśli będziemy obchodzić się z nią nieostrożnie – możemy otruć siebie i wspó
„Klub Mało Używanych Dziewic” to – wbrew prowokującej nazwie – coś niemal tak niewinnego jak drużyna harcerska. Matkami założycielkami są cztery interesujące kobiety, których celem nie jest złapanie
„Mało Używane Dziewice”, które założyły Klub z zamiarem czynienia rzeczy pożytecznych to kobiety inteligentne, sympatyczne i – choć po przejściach – wciąż pozytywnie nastawione do życia. Dostrzegają
Świat otwiera przed nami nieograniczone możliwości do takiego wniosku dochodzi bohaterka
książki i ma rację. Aby jednak z nich skorzystać, trzeba być otwartym na ten świat, nie bać
się zmian
Powieść błyskotliwa, skrząca się humorem i traktująca o sprawach żywo nas obchodzących, a do tego przewrotna.
... Agata musi zmienić pracę. Błyskawiczny przegląd aktywów kończy się jedyną możliwą d
Eulalia, jest reporterką telewizyjną (jak zresztą sama autorka); kocha góry i robienie o nich filmów. Ma pracę (zajmującą), dom (pół bliźniaka właściwie), samochód (niezły), dwoje udanych dzieci,
Kryminał czy może raczej kryminałek, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest trochę niepoważny (o ile morderstwo może być niepoważne!).
Jak twierdzi Autorka, wszystko zaczęło się od momentu, kiedy zoba
Wiktoria – reporterka telewizyjna około trzydziestki, niespodzianie, tuż przed wyjazdem na zdjęcia, dowiaduje się, że zostanie mamusią. Mamusią – proszę bardzo, tylko gdzie jest tatuś do kompletu? Na
W typowych romansach zawsze jest tak: Ona spotyka Jego (lub On Ją), potem się zakochują, coś im przeszkadza, ale w końcu odbywa się wesele i „żyją długo i szczęśliwie”. W „Domu na klifie” zawarcie ma
Powieść błyskotliwa, skrząca się humorem i traktująca o sprawach żywo nas dziś obchodzących, a do tego przewrotna. Jestem nudziarą - wyznaje na samym początku bohaterka powieści, Agata. "I mam przerą
Eulalia, jest reporterką telewizyjną (jak zresztą sama autorka); kocha góry i robienie o nich filmów. Ma pracę (zajmującą), dom (pół bliźniaka właściwie), samochód (niezły), dwoje udanych dzieci, prz
Czy można zaprzyjaźnić się na polecenie? No właśnie! Polecenie takie, nieomal rozkaz, otrzymuje nasza stara znajoma, Wiktoria, której w „Zapiskach stanu poważnego” udało się urodzić synka, a w „Roman
Tytuł (oczywiście ukłon w stronę niezrównanej Jane Austen) sugeruje dwie bohaterki i tak jest rzeczywiście: są dwie, mają dosyć różne charaktery i różne prowadzą życie – jedna jest kustoszką w muzeum
Czy można zaprzyjaźnić się na polecenie? No właśnie! Polecenie takie, nieomal rozkaz, otrzymuje nasza stara znajoma, Wiktoria, której w „Zapiskach stanu poważnego” udało się urodzić synka, a w „Roman
Niewiele jest w języku polskim słów o tak wielu znaczeniach i odcieniach jak pasja. Pasja może oznaczać ochotę, namiętność, gniew lub cierpienie. Mówiąc "pasja" myślimy o silnym, namiętnym upodobaniu
Powieść błyskotliwa, skrząca się humorem i traktująca o sprawach żywo nas dziś obchodzących, a do tego przewrotna. „Jestem nudziarą” – wyznaje na samym początku bohaterka powieści, Agata. „I mam prze
Wiktoria – reporterka telewizyjna około trzydziestki, niespodzianie, tuż przed wyjazdem na zdjęcia, dowiaduje się, że zostanie mamusią. Mamusią – proszę bardzo, tylko gdzie jest tatuś do kompletu? Na
Tytuł powieści (oczywiście ukłon w stronę niezrównanej Jane Austen) sugeruje dwie bohaterki, i tak jest rzeczywiście: są dwie, mają dosyć różne charaktery i różne prowadzą życie jedna jest kustoszką
ZATOKA TRUJĄCYCH JABŁUSZEK – istnieje naprawdę, w przeciwieństwie do Klubu Mało Używanych Dziewic, który ożył tylko na kartach książek Moniki Szwai. Jego „matki założycielki” zdobyły sobie wszakże ta
ZATOKA TRUJĄCYCH JABŁUSZEK – istnieje naprawdę, w przeciwieństwie do Klubu Mało Używanych Dziewic, który ożył tylko na kartach książek Moniki Szwai. Jego „matki założycielki” zdobyły sobie wszakże ta
Korrigany, małe bretońskie duszki, potrafią porządnie zamieszać w ludzkich losach. Może to jakiś korrigan postanowił zburzyć spokój Claire Autret z maleńkiej wyspy u brzegów Bretanii?
Wysłał ją w po
"Jestem nudziarą " - wyznaje na początku bohatera powieści, Agata. "I mam przerąbane" - dodaje. No, faktycznie - skoro wyemancypowana kobieta współczesna "w wieku lat trzydziestu nie maiła jeszcze an
Ostatnio zyskał sobie ogromną popularność na świecie, a więc i u nas, pogląd, że należy za wszelką cenę dążyć do zrealizowania SIEBIE, cokolwiek to miałoby oznaczać. Zbytnie zaufanie modzie w tym zak
"Klub Mało Używanych Dziewic" to - wbrew prowokującej nazwie - coś niemal tak niewinnego jak drużyna harcerska. Matkami założycielkami są cztery niezależne kobiety, których celem nie jest złapanie wr
Kryminał czy może raczej kryminałek, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest trochę niepoważny (o ile morderstwo może być niepoważne!).
Jak twierdzi Autorka, wszystko zaczęło się od momentu, kiedy
Jak u Jane Austen - dwie bohaterki, dwa charakterki i różne sposoby na życie. Jedna jest kustoszką w muzeum, druga luksusową narzeczona biznesmena - gangstera. Gdy narzeczony trafia do więzienia nied