Z biegiem lat uodporniłem się w tym zawodzie. Nie na krzywdę dzieci, ale na patolę i ich tryb życia. Skoro jesteś dorosły, to chlej, ćpaj, żyj w syfie albo na dworcu. To w sumie twój wybór, a ja jedy
„Taplam się w ludzkim bagnie. W ekskrementach ludzkiego życia. W gnoju. W patologii. W ludzkim syfie. Codziennie bywam na marginesie życia. Jestem księdzem. Powiernikiem. Katem. Osobą znienawidzoną i