Nokturno to obyczajowa opowieść o przyjaźni i miłości. Znajdziemy tu elementy suspensu i horroru, oryginalną historię, ale przede wszystkim genialne i niepowtarzalne rysunki Sandovala.
Nokturno wędr
Pod koniec letniego dnia na dzikim brzegu pobliskiego zbiornika wodnego Gloria zapadła w zdumiewający erotyczny sen. Ukazał się jej osobliwy mężczyzna, albinos, który wynurzył się nago z wody. Uprawi
"Uspokój się! Nie chcemy ci zrobić krzywdy! Szybko,dajcie sznur! Aj, aj, proszę przestać!Czemu pan to robi? Nie chcemy, żebyś nas zabiła...Wygląda na normalną, co? Tak, wiem, ale poprzednia też wyglą
Mężczyzna budzi się w dziwnym miejscu. Jest pod ziemią, a ciemne, czerwonawe światła nie pozostawiają wątpliwości, gdzie się znajduje. Tym człowiekiem jest Ian McGilles i obudził się w piekle. Co zro
"Spójrz. Młody okaz człowieka. Jest piękny.
Lepiej trzymać się od nich z daleka. Noszą w sobie fatum końca świata. Fatum, które niedługo się spełni."
Meksykański twórca Tony Sandoval przedstawia na
– Byłoby niesamowicie, gdyby do czegoś między nami doszło. Chodzilibyśmy razem, całowali się. Chociaż później byłoby ciężko, kiedy byśmy zerwali. Nie zniosłabym takiego smutku! To okropne!
– Hej! Us
Spotkanie w Phoenix porusza problem nielegalnych meksykańskich emigrantów w USA, a zarazem jest to historia bardzo osobista, gdyż opowiada o wydarzeniach z życia autora.
Tony Sandoval urodził się
Mały demon – Xinophixerox, przybywa do miasteczka. Na pierwszy rzut oka wygląda zabawnie i przyjaźnie, ale w rzeczywistości ma ukryty i straszny plan podboju naszego świata.
Spotykamy całą masę m
Nokturno wędruje przez mrok lasu. Sądzi, że nie żyje i że jest skazany na błądzenie po tym świecie.
Uważa, że ryby to dryfujące dusze, a wiatr to demony, które szepczą mu do ucha raniące go słowa.
Tony Sandoval ponownie zaprasza czytelników do swoich pokręconych światów. Uwielbia pokazywać nam demony i potwory, bo rzeczywistość jest zawsze bardziej pokręcona niż nam się wydaje. Poznajcie więc
Aż do teraz, lato mijało mi w samotności.
Być może było tak z powodu Christiana,
chłopca z wioski, który zniknął.
W każdym razie, te dokuczliwe gnojki
nie wychodziły już na dwór pograć
w piłkę a
Jestem duszą, która błądzi od zarania dziejów. Mój lud pomylił Cię ze mną. Wracaj teraz do siebie, aby spełnić swoje przeznaczenie. Pozdrawiam Cię Liso! Diable aniele...