Kałużyński – z wykształcenia reżyser (wychowanek Leona Schillera), z zawodu krytyk filmowy i publicysta, humanista o lewicowych poglądach. Przez prawie całe swoje zawodowe życie związany był z tygodn
„Pamiętnik orchidei. Pożegnania” to książka niezwykła w dorobku Zygmunta Kałużyńskiego. Ten bezkompromisowy krytyk filmowy i kontrowersyjny publicysta, nazywający sam siebie „ocalonym z wieku XX”, zd
Rozmawianie o filmach jest najdoskonalszym sposobem ich smakowania. W czasie dyskusji czujemy się zmobilizowani do nazwania słowami tego, co w obejrzanym filmie było dla nas najważniejsze, najmocniej
Zygmunt Kałużyński nigdy nie oczekiwał, by jego czytelnicy zgadzali się ze wszystkim co pisał. Ważniejsza była dla niego wymiana myśli a nawet ożywiająca umysł prowokacja. To była istota jego publicy
Zygmunt Kałużyński nigdy nie oczekiwał, by jego czytelnicy zgadzali się ze wszystkim co pisał. Ważniejsza była dla niego wymiana myśli a nawet ożywiająca umysł prowokacja. To była istota jego publicy
"Świat żelaznych szmat" to wybór tekstów z ponad 50-letniej kariery tego wybitnego krytyka i publicysty
Kałużyński pisze w nich o kinie (w książce znajdziecie m.in. recenzje "Okna na podwórze", "Prz
Rozmawianie o filmach jest najdoskonalszym sposobem ich smakowania. W czasie dyskusji czujemy się zmobilizowani do nazwania słowami tego, co w obejrzanym filmie było dla nas najważniejsze, najmocniej
Rozmawianie o filmach jest najdoskonalszym sposobem ich smakowania. W czasie dyskusji czujemy się zmobilizowani do nazwania słowami tego, co w obejrzanym filmie było dla nas najważniejsze, najmocniej
Rozmawianie o filmach jest najdoskonalszym sposobem ich smakowania. W czasie dyskusji czujemy się zmobilizowani do nazwania słowami tego, co w obejrzanym filmie było dla nas najważniejsze, najmocniej
Rozmawianie o filmach jest najdoskonalszym sposobem ich smakowania. W czasie dyskusji czujemy się zmobilizowani do nazwania słowami tego, co w obejrzanym filmie było dla nas najważniejsze, najmocniej
Zygmunt Kałużyński był najwybitniejszym polskim krytykiem filmowym. Gdyby publikował w prasie angielskojęzycznej, z pewnością zyskałby sławę i uznanie międzynarodowe. Był Guliwerem w krainie liliputó