Czy tytułowe harpie mają coś wspólnego z mitologią grecką? Co łączy je z Dorotką Pawlakowską i czy brały dział w zabójstwie majętnej staruszki? Czytelnik znajdzie tu liczne intrygi, zawikłane śledztw
Lesio to jedna z najdowcipniejszych i najczęściej wznawianych sensacyjno-humorystycznych powieści Joanny Chmielewskiej. Autorka mistrzowsko nakreśliła realia życia w Polsce początku lat 70. I stworzy
Wszyscy jesteśmy podejrzani to kryminał o klasycznej konstrukcji. Architektka Joanna pragnie napisać powieść sensacyjną. Dzieli się swym pomysłem z kolegami z pracy, którzy podejmują grę intelektualn
Czy tytułowe harpie mają coś wspólnego z mitologią grecką? Co łączy je z Dorotką Pawlakowską i czy brały udział w zabójstwie majętnej staruszki? Jak w każdej powieści kryminalnej czytelnik napotka tu
Całe zdanie nieboszczyka to pierwsza powieść Joanny Chmielewskiej o charakterze przygodowym. W nielegalnej szulerni Joanna zostaje przypadkowo wzięta za inną osobę. Na skutek tej pomyłki to jej właśn
" Chrzestna babcia leżała jeszcze w łóżku i do produkcji dźwięków używała młota od krykieta na bardzo długim trzonku. Dorotka przypomniała sobie ten łomot...
XIX-wieczne kolonialne Indie – zuchwała kradzież drogocennego kamienia z zagubionej w dżungli hinduskiej świątyni rozpoczyna jego wędrówkę przez różne kraje i epoki. Największy diament świata wiąże z
Główna bohaterka, Joanna, jest częstym gościem na warszawskim torze wyścigów konnych. Pewnego dnia przypadkowo znajduje tam ciało zamordowanego dżokeja. Podejmuje współpracę z policją i jednocześnie
Skradziony w XIX wieku w Indiach tytułowy wielki diament, przechodząc legalnie lub nieco mniej legalnie z rąk do rąk, trafia do… Polski. Pod koniec następnego stulecia staje się obiektem poszukiwań s
Pierwsza powieść, którą Joanna Chmielewska napisała o swojej rodzinie. Mieszkająca w Kanadzie Teresa przyjeżdża do Polski i chce odwiedzić miejsca, których jeszcze nie widziała. Od początku szalonych
Pozornie normalne biuro architektoniczne, chociaż pracownicy na pewno zbyt normalni nie są, a morderstwo w godzinach pracy też do powszechnych wydarzeń nie należy. Nikt obcy nie wchodził, nikt z biur
Wznowienie powieści jednej z najpopularniejszych polskich autorek, której książki od wielu lat bawią kolejne pokolenia czytelników. ... "Przede mną nie musisz udawać idiotki - powiedział diabeł złośl
- Musze z Tobą porozmawiać! - wrzasnęłam rozpaczliwie do gliny po angielsku, wydzierając się równocześnie z rąk trzymającego mnie łobuza. Łobuz dziwnie łatwo popuścił. Policjant nie patrzył na mnie,
Lesio to jedna z najdowcipniejszych i najczęściej wznawianych sensacyjno-humorystycznych powieści Joanny Chmielewskiej.
Autorka mistrzowsko nakreśliła realia życia w Polsce początku lat 70. I stworz
Namiętność do nielegalnego hazardu może się skończyć nie zawsze pożądanymi podróżami, drążeniem lochów za pomocą… szydełka, zdradliwymi kochankami i karkołomnym rejsem po oceanie.
A wszystko przez j
Na twarzy Lesia pojawił się wyraz bezgranicznego przerażenia. Mniej więcej zdawał sobie sprawę z tego, co czynił przez całe popołudnie i wieczór, i nagle pojął, że oto ma skutki. Halucynacje! Deliriu
Obejrzałam się do tyłu i zobaczyłam cały tabun policji w mundurach. W tym momencie dopadnięta przeze mnie glina obróciła mnie nagle na powrót tyłem do przodu i zatkała mi twarz ręką w czymś, jakby wi
- Przede mną nie musisz udawać idiotki - powiedział diabeł złośliwie. Obydwoje dobrze wiemy, co cię tak pcha do tego śledztwa. Nie tylko Zbyszek, nie tylko... Gdyby prokurator był stary, zezowaty, ko
Do lasu weszło coś dużego, ale małego, macha drągiem, ma kieszeń pod brodą nie wiadomo, gdzie posiada nos. Bawi się z małymi dzikami, kołysząc je nosem jak na karuzeli i wydaje się nadzwyczaj przyja
Powraca świat Alicji. Znów stado zaprzyjaźnionych osób pęta się po cudownym ogródku i kulinarnie szaleje w kuchni. A gospodyni jak zwykle otwiera drzwi przed każdym, częstuje jajkiem na śniadanie, wy
Teresa poczuła, że za chwilę trafi ją szlag ze zdenerwowania. Usiłowała sprecyzować następne pytanie, ale głos jej odmówił posłuszeństwa. Okropnym wzrokiem popatrzyła na Bolka, który wzruszył ramiona
Książka napisana lekko i z humorem, który tak bardzo cechuje Chmielewską, że można ją czytać w ramach relaksu. Jak zwykle główni bohaterowie przeżywają niesamowite historie, muszą rozwiązywać zawikła
Był sobie pewien las, a w tym lesie żyły różne zwierzątka...
Bo to nie był zwyczajny las, a i jego mieszkańcy prezentowali się nadzwyczaj oryginalnie...
Powieść dla młodych czytelników opowiadająca
- Pokaż wreszcie to coś, co znalazłaś - zażądała Lucyna. - Może się czegoś dowiemy.
- Chyba trzeba ostrożnie, żeby nie zatrzeć odcisków palców? - powiedziała niepewnie ciocia Jadzia, oczytana w kry
Rzeką płynie jakieś trujące obrzydlistwo! Okazuje się, że to coś, co cuchnie i płynie produkują warczące potwory pełne ludzi. Jak je uszkodzić, by nie pozostały na dłużej, jak przestraszyć i wypłoszy
Kontrolerka wyszarpnęła z wnętrza kołderki duży kłąb mokrego puchu, a wraz z nim kilka zielonych, podłużnych banknotów. Spojrzała na nie i zamarła.
- Chryste Panie...! - wyszeptała kierowniczka zdła
- Rany boskie - powiedziała ze zgrozą Elżbieta, wysłuchawszy okropnych wieści. - Raz w życiu ojcu udało się zarobić forsę..! Że też nie spytałaś tego Chlupa od razu! To jest prawda, że on jeden mógł
(...) wstrząsającego blondyna ujrzałam w autobusie komunikacji miejskiej, pomyślałam na jego temat to, co napisałam, i cześć. Reszta wyglądała zupełnie inaczej.
(...) Tajemnice, rozmaitego autorytet